Samolot Super Hornet, będący powiększoną wersją wcześniejszej użytkowanej przez US Navy odmiany F/A-18C/D Hornet został zamówiony w 1992 roku w wytwórni McDonnell Douglas i oblatany 29 listopada 1995. Pierwsze lądowanie na lotniskowcu miało miejsce w 1997, a wprowadzenie do produkcji w 1999 roku. Obecnie maszyna jest produkowana w dwóch wersjach, jednomiejscowej F/A-18E i dwumiejscowej F/A-18F.

Pomijając bardzo podobny, ale powiększony kształt płatowca, różnice w porównaniu do Horneta są tak duże, że Super Hornet jest uważany za całkiem nową konstrukcję. Dla odróżnienia od pierwowzoru nowej maszynie nadano nieoficjalną nazwę Rhino (ang. nosorożec).

Super Hornet zastąpił używane do niedawna przez US Navy samoloty myśliwskie F-14 Tomcat, a także wyspecjalizowane maszyny przeznaczone do pełnienia innych zadań, takie jak szturmowe A-6E Intruder, wielozadaniowe S-3B Viking, czy tankowce KA-6D.

Tyle rysu historycznego. Zapewne o wiele więcej znajdziecie w czeluściach Internetu.
Czas na to co w wycinance – czyli zdjęcia arkuszy i naszą ocenę wydanego modelu.
Za model odpowiedzialny jest duet Kacper i Rafał Ciesielski, za plastyczność Marcin Dworzecki, a okładkę rysował Seweryn Fleischer.
Wycinanka to 27 arkuszy (wraz z przednią okładką) w której skład wchodzi: 12 arkuszy z częściami, 4 arkusze z wręgami, 8 arkuszy z dokładnymi rysunkami, 2 arkusze opisu budowy oraz okładka.
Oglądając poszczególne arkusze można stwierdzić tylko jedno – wydruk jest perfekcyjny, bez przesunięć, zmian kolorów, niedodruków i temu podobnych baboli. Duża ilość rysunków z całą pewnością ułatwi budowę modelu, a sam samolot będzie pięknie prezentował się na półce obok innych maszyn.
Jednym słowem polecamy zakup, zwłaszcza, że model już jest dostępny w sklepie internetowym wraz z dodatkami do niego w postaci laserowo wycinanego szkieletu, żywicznych kół oraz wytłoczonej osłony kabiny.