Łambinowicki konkurs to nie tylko sklejone modele poddawane surowej ocenie sędziów, ale również możliwość zapoznania się z nowościami wydawniczymi. Takim oto sposobem w nasze ręce „wpadła” wycinanka z serii Card Army wydawnictwa Answer z modelem samolotu FM2 Wildcat.

Pierwsze wrażenie.
Wycinanka jak wycinanka. Model w skali 1:33. Ładna grafika na okładce autorstwa Eleny Stanilevich oraz projektant modelu i grafiki – Marcin Dworzecki – zachęcały do przeglądnięcia tego co w środku.

Zawartość.
Niby spodziewaliśmy się co będzie w środku (jak zwykle części modelu do wycięcia i sklejenia), ale tym razem nie tyle zaskoczenie co szok z niedowierzaniem. Oczywiście szok pozytywny.
19 stron z rysunkami montażowymi – dokładnymi i czytelnymi rysunkami, 10 stron z częściami modelu, 1 strona (gęsto zapełniona) z szablonami części do wykonania z drutu, dwie strony z opisem budowy oraz rysem historycznym samolotu. O okładce już wspominaliśmy.
Po wydruku widać, że wydawca pilnował drukarni. Żadnych przesunięć i przebarwień, kolory idealne, waloryzacja widoczna bardzo dobrze. Papier, na którym wydrukowano model to ok. 180g.

Nasze przemyślenia.
Uff… kto to sklei, kiedy i czy da się skleić? Właśnie. Zacznijmy od końca naszego pytania. Model na pewno da się skleić (jak się nie da to znaczy, że modelarzowi, który „rzucił się” na model brakuje umiejętności). Skąd ta pewność? Ano stąd, że kilku modelarzy sklejało surówkę modelu – każdy po kawałku i na koniec wszystkie kawałki udało się zmontować. 
Kiedy? Z pewnością nie jest to model na kilka tygodnia, ale raczej na kilka miesięcy spokojnego i dokładnego sklejania.
Kto? Nie każdy, chociaż nikt nikomu nie zabroni próbować swoich sił (jednak początkującym w modelarstwie kartonowym odradzamy próby klejenia tak skomplikowanego modelu).

Cena i dodatki.
„Goła” wycinanka to cena 129zł. Wycinanka + dodatki laserowe + kabinka + koła to wydatek 254zł. Czy warto? Naszym skromnym zdaniem, jedna i druga cena nie jest wygórowana.